ziolek |
Wysłany: Nie 17:51, 17 Gru 2006 Temat postu: |
|
Oj Kusza, nie wszyscy po drugiej stronie siatki byli dziadziusiami (np, Janusz;) )...Jesli chodzi o sam mecz, to juz praktycznie tradycją jest ze z Gromem pierwszego seta gramy jak z nut (nie wychodzą z "10"), za to drugie partie rozgrywamy w lekkim chaosie, a co najgorsze, jeśli gramy w miarę poukładaną gre (tak jak dzisiaj) to nie możemy skończyć ataku! Dzisiaj w 2 secie odbiór był dobry, rzekł bym ze nawet w punkt, no ale jak sie atakuje po autach, zamiast splasować, albo przebija sie oburącz wprost na rece(palce) przeciwnika, to nie ma mowy o zdobywaniu punktów. Fakt jest taki ze grom zaczął grać dużo lepiej i sporo zagrywek im wychodziło. Podsumowując, rozegraliśmy dobry mecz, ale jeszcze trzeba poprawić ATAK i ASEKURACJE 9ta przy obronie, a tym bardziej tą przy ataku!), bo z AZS ZOT tak łatwo nie bedzie! |
|